Kolejne spotkanie z Widzącym i "jego" stworami uważam za wielce udane.
Autor po raz kolejny udowadnia, że pisanie o strażnicy,południcy czy
innym stworze nie musi być nudne czy oklepane a wręcz przeciwnie. Każda
opowieść zawarta w książce dotyczy innego stwora i historii jego
"stworzenia", tym razem nasz Widzący nie jest głównym bohaterem ale
jakby dodatkiem do opowieści.
Wszystkie opowiadania niosą jakieś przesłanie i tak naprawdę mocno dają do myślenia.
"Wy, ludzie, wszyscy zachowujecie się tak, jakbyście nie wiedzieli i
jakbyście byli ślepi i głusi ! (...) Niedługo wszystkie wasze czyny
obrócą się przeciwko wam. Już niedługo wszystko co żywe i nieżywe,
widoczne i niewidzialne upomni się o swoje. A wtedy zaczniecie zdychać. A
ten świat w końcu odżyje. Bez was, ludzi, najgorszej plagi, jaką
stworzyli Bogowie. "
01 stycznia 2022
"Widzący. Bogowie i stwory" Franciszek M. Piątkowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Śmierć żonokrążcy" Iwona Banach
" Wiem, że przy tej kobiecie wampir wydaje się kotkiem ślicznotkiem, ale nie demonizujmy jej aż tak! ...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
-
"W każdym artyście ścierają się dwa przeciwstawne pragnienia. Być zapamiętanym na wieki i pozostać niewidzialnym." Ta hist...
-
"Czasami ludzie potrafią tak namieszać w głowie, że możemy przegapić coś bardzo ważnego." Czasem po przeczytaniu książ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz