Czas świąteczny, poprzez panującą wtedy atmosferę, zmusza poniekąd autora do pisania historii pełnych refleksji ku pokrzepieniu serc. Autorka stworzyła historię, która idealnie wpisuje się w te kanony. Jest to historia mająca wielu bohaterów dzięki czemu pokazuje różnorodność problemów, z jakimi borykają się ludzie. Mała miejscowość ma jeszcze to do siebie, że wszyscy wszystkich znają i wszystko o wszystkich wiedzą. Co stanie się kiedy do tego wąskiego grona dołączy ktoś nowy ? Jak to wpłynie na zachowanie mieszkańców ? Czy warto uprzedzać się do człowieka nie znając jego historii ?
Ta książka to wielowątkowa historia o uprzedzeniach, samotności i cierpieniu. To opowieść o radzeniu sobie z wyrzutami sumienia, o przyjaźni i wsparciu w potrzebie. To też historia o wybaczaniu samemu sobie i dawaniu sobie przyzwolenia na bycie szczęśliwym.
Książka przeczytana w ramach book tour zorganizowanemu przez bloga Czytam dla przyjemności.
Książki Patrycji uwielbiam i te również bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńTak, Patrycja ma szczególne miejsce w moim sercu.
OdpowiedzUsuń