I jak tu dalej żyć, kiedy kończy się coś pięknego ? Właśnie przeczytałam ostatnią część trylogii i mam niedosyt, chcę więcej. Więcej sióstr i ich dalszych losów, więcej pensjonatu i więcej tej historii, tak po prostu.
Niby wiedziałam czego się spodziewać ale i tak koktajl emocji jaki zaserwowała autorka jest wysoce energetyczny. Dalsze losy sióstr a właściwie wydarzenia, które prowadzą do konkretnych decyzji, mających wpływ na ich życie, pojawienie się nowej nieszablonowej postaci - Bartosza, odkrywanie tajemnic i prawd o ludzkim zachowaniu, intencjach i uczuciach, walka z własnymi słabościami to wszystko sprawia, że od tej historii nie sposób się oderwać a wykreowane przez autorkę postacie albo się lubi albo nienawidzi. Książka a właściwie cała trylogia ma jedną wadę - zbyt szybko się skończyła. No i zakończenie, droga autorko naprawdę tak musiało się stać ?
Czytam dla przyjemności dziękuję, że dbacie o poszerzanie moich czytelniczych horyzontów, dziękuję za kolejny Book Tour.
17 maja 2022
"Nowe początki" - Aleksandra Rak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Śmierć żonokrążcy" Iwona Banach
" Wiem, że przy tej kobiecie wampir wydaje się kotkiem ślicznotkiem, ale nie demonizujmy jej aż tak! ...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
-
"W każdym artyście ścierają się dwa przeciwstawne pragnienia. Być zapamiętanym na wieki i pozostać niewidzialnym." Ta hist...
-
"Czasami ludzie potrafią tak namieszać w głowie, że możemy przegapić coś bardzo ważnego." Czasem po przeczytaniu książ...
Dziękujemy za opinię. Polecam nasze book toury twojej uwadze.
OdpowiedzUsuń