"Wierzę, że popełnianie błędów ma sens tylko wtedy, gdy można się z nich czegoś nauczyć (...). Mam nadzieję, że zdobyta przez nas wiedza nie zniknie razem z nami, bo choć najlepiej uczy się na własnych błędach, ich cena bywa czasem zbyt wysoka. "
Wydawałoby się, że życie na statku podróżującym po bezkresach galaktyki będzie nudne i monotonne ale czy na pewno ? Rosalita to nastolatka, dla której statek jest całym światem, na nim się urodziła i na nim funkcjonuje, tutaj ma rodzinę i przyjaciół. Żyje ona ze świadomością, że kiedyś nastąpi kres tej wędrówki a statek dotrze do obranego celu, którym jest Gemina - "Nowa Ziemia".
Rosa staje przed życiowym wyborem dalszej ścieżki nauczania, przypadek sprawia, że otrzymuje ona szansę od losu i trafia z szarej Republiki Terra do pełnej przepychu Złotej Republiki. Otrzymane stypendium naukowe wydaje się szczytem marzeń ale czy dziewczyna odnajdzie się w nowym środowisku ? Z czym przyjdzie jej się zmierzyć i jakie tajemnice odkryć ? Czy nowe przyjaźnie i miłości okażą się prawdziwe i trwałe ? Kto tak naprawdę okaże się przyjacielem a kto wrogiem ? Dużo pytań ale odpowiedzi na wszystkie znajdują się w książce. Dodam jeszcze, że zahibernowani 100 lat wcześniej ziemianie również będą mieli wkład w zamieszanie jakie zapanuje w życiu Rosy, brzmi ciekawie ? A więc zapraszam do lektury.
Autorka stworzyła przyjemną opowieść o przyjaźni, poczuciu przynależności, zaufaniu i odnajdywaniu siebie. W jednej książce zebrała wiele spraw, z którymi mierzy się zwyczajny nastolatek bo czyż pierwsze miłości czy rozczarowania nie są najważniejsze ?
Za możliwość przeczytania historii Rosy i mieszkańców Zorzy Polarnej dziękuję autorce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz