07 marca 2022

"Ślady. Psim tropem" i "Ślady. Rudy warkocz" - Katarzyna Kielecka


Obie książki miałam przyjemność przeczytać w ramach book tour organizowanym przez Ewelinę Górecką.

"Edycie i Jędrkowi nareszcie wszystko się układa. Pochłonięci miłością, opieką nad dziewięcioletnim Grzesiem oraz psem Kufą nie dostrzegają, że rodzinne szczęście wisi na włosku.
Edyta niepokoi się o swoje zdrowie oraz odkrywa, że mąż ją okłamuje. Nieoczekiwanie pod ich domem pojawia się była żona Jędrka. Ponadto dwaj podejrzani mężczyźni obserwują każdy krok Blińskich. Kiedy podczas spaceru znika Kufa, a po niej Grześ, wydarzenia nabierają tempa.
Czy powróciły demony przeszłości?
Dwutomowa powieść - Ślady. Psim tropem i Ślady. Rudy warkocz - to połączenie powieści obyczajowej i trzymającego w napięciu thrillera. Znajdziecie tu skrywane latami tajemnice, niewyjaśnione sprawy, zaskakujące zwroty akcji oraz przyjaźń i miłość – w każdej ich odsłonie." (Opis wydawcy)

Biorąc książki do ręki nie wiedziałam czego się spodziewać, bo chociaż znam pióro Pani Kasi to jednak wątek sensacyjny jakoś mi do niej nie pasował. A tu taka niespodzianka !

Mimo, że początek był trudny bo jakoś nie mogłam wczuć się w fabułę to mniej więcej w połowie książki popłynęłam. Nowe postacie okazały się nie tyle barwne co nieprzewidywalne.  Poznajemy tajemniczego Błażeja, Aksona i byłą żonę Andrzeja, każde z nich ma swoje powody, żeby uprzykrzyć życie naszych bohaterów, jednak nie wszystko układa się po ich myśli. Jak te nieprzewidziane wydarzenia wpłyną na plany naszej tajemniczej trójki, co łączy ich z Edytą i Andrzejem, do czego potrafią doprowadzić kłamstwa, niedomówienia i tajemnice ? Musicie przeczytać obie książki, żeby otrzymać odpowiedzi na te i inne pytania, które mnożą się podczas czytania.

Nie wszystkie wątki w książce mają charakter sensacyjny, wątek przyjaźni Grzesia i bokserki Kufy rozmiękcza serce a jednocześnie udowadnia na jakie poświęcenie gotowe są nasze kochane zwierzaki.  Kolejny chwytający za serce wątek to ciąża żony Wojtka i jej komplikacje nie tylko zdrowotne.

Jedno jest pewne nic tu nie jest przewidywalne, zakończenie zaskakuje i daje do myślenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Śmierć żonokrążcy" Iwona Banach

" Wiem, że przy tej ko­bie­cie wam­pir wyda­je się kot­kiem ślicz­not­kiem, ale nie de­mo­ni­zuj­my jej aż tak! ...