19 czerwca 2020
"A kto mi kuźwa zabroni" Sławomir Franc
Książka trafiła do mnie dzięki Book Tour i jak dla mnie nie jest ona do przeczytania na raz. Trudno mi było tak na szybko ogarnąć 49 przemyśleń dotyczących spraw, które towarzyszą nam na co dzień. Książka napisana przystępnym językiem, przemyślenia opisane zabawnie poparte wydarzeniami z życia autora to duży plus dla tej książki, dzięki temu nie jest ona kolejnym nudnym "poradnikiem". Sposób przedstawiania kolejnych rozdziałów zmusza do refleksji, zastanowienia się nad sobą i sposobem w jaki postępujemy w naszym życiu. Z wieloma przemyśleniami mogłabym się zgodzić a nad innymi muszę się jeszcze zastanowić, nad ich znaczeniem dla mnie i mojego dalszego życia (dlatego nie jest to dla mnie książka na raz). Na pewno sprawię sobie mój osobisty egzemplarz żeby móc wracać do tych spostrzeżeń i czerpać z nich jak najwięcej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Śmierć żonokrążcy" Iwona Banach
" Wiem, że przy tej kobiecie wampir wydaje się kotkiem ślicznotkiem, ale nie demonizujmy jej aż tak! ...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
-
"W każdym artyście ścierają się dwa przeciwstawne pragnienia. Być zapamiętanym na wieki i pozostać niewidzialnym." Ta hist...
-
"Czasami ludzie potrafią tak namieszać w głowie, że możemy przegapić coś bardzo ważnego." Czasem po przeczytaniu książ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz