Niech nie zmyli Was okładka bo ta historia nie jest sielska, łatwa i przyjemna ale za to bardzo prawdziwa ! To historia o odrzuceniu, walce o siebie i z sobą, o tym, że podobno, można kochać za bardzo, o matczynej miłości, ale też o dawaniu sobie drugiej szansy i odkrywaniu siebie na nowo. Możliwe, że sami znacie takie kobiety jak Jaśmina, opuszczone matki z dwójką dzieci, szukające odpowiedzi na pytanie: dlaczego ?
Książka ma ciekawą formę gdzie rzeczywistość przeplata się ze wspomnieniami bohaterki co stopniowo daje nam wgląd w jej sytuację i pozwala lepiej ustosunkować się do targających nią uczuć i lęków. Autorka w sposób prosty przedstawia świat osoby, która nie potrafi poradzić sobie z odejściem kogoś kto był dla niej ważny i może nie byłoby w tym nic "nadzwyczajnego" gdyby nie fakt, że ta osobo znika bez słowa. Historia Jaśminu pokazuje jak istotną rolę w dźwignięciu się po takim ciosie jest wsparcie rodziny, ich miłość i zrozumienie. Uświadamia nam jak ważne dla naszego spokoju jest otrzymanie odpowiedzi na nurtujące pytania, jak życie w niepewności rozwala naszą psychikę nierzadko prowadząc do stanów depresyjnych i lękowych.
Jednak, żeby nie było tak ponuro to powiem Wam, że i dla Jaśminy zaświeci słońce ale jakie o tym musicie przeczytać sami.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz