29 lipca 2021

"Zimna S" - Justyna Chrobak

 

 

 Młoda, piękna, nie dająca sobą rządzić Zimna S czyli Malwina Nevel. Czy jednak piękna twarz, perfekcyjny makijaż, garderoba pełna markowych ubrań i pozorna pewność siebie to prawdziwa ona ? Pojawienie się znienawidzonego ojca i informacja o grożącym jej niebezpieczeństwie burzy cały schludnie poukładany świat Malwiny.
W całym tym zamieszaniu może ona liczyć na wsparcie przyjaciela i pracownika Henia. Nowa znajomość z Adamem zaczyna być coraz poważniejsza co dla Malwiny jest nowością ponieważ do tej pory mężczyźni byli jej potrzebni jedynie do zaspokojenia potrzeb seksualnych. No i jest jeszcze tajemniczy i arogancki informatyk Sebastian, który od początku wzbudza w Malwinie najgorsze emocje. Który z tej trójki okaże się przyjacielem a który wrogiem ?
Justyna Chrobak stworzyła całkiem ciekawą historię jednak liczyłam na coś bardziej zaskakującego. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i jak dla mnie najwięcej emocji wzbudzała relacja między Malwiną a Sebastianem, ciekawa byłam również historii, która poróżniła ją z ojcem. Nie wszystko jednak zostało do końca wyjaśnione i dlatego zaraz zabieram się za kolejną część.

23 lipca 2021

"Sztuka zapomnienia" Francesca Vulneratus

 


 

Historia kobiety, która po traumatycznych przeżyciach częściowo traci pamięć i mężczyzny, który o pewnych wydarzeniach wolałby zapomnieć. 

Francesca po śmierci męża wraca do rodzinnego domu, gdzie króluje egoistyczna matka i równie nieprzyjemna młodsza siostra. Kobieta może liczyć jedynie  na wsparcie przyjaciółki i narzeczonego siostry, oboje zdają się być jej jedynym oparciem zwłaszcza kiedy pojawia się ON, Maior Prein wróg czy przyjaciel ?

Oboje złamani przez życie, oboje z bagażem doświadczeń, czy będą potrafili się odnaleźć ? Jakie tajemnice skrywa Maior i jak ich odkrycie wpłynie na Francescę ? 

Książka pełna tajemnic, zwrotów akcji i namiętności. Czytała się bardzo przyjemnie niestety do pewnego momentu. Piszę niestety ponieważ cała historia miała potencjał ale gdzieś po drodze wkradły się wątki podobne do pewnego amerykańskiego hitu i to bardzo mi przeszkadzało w dalszym cieszeniu się z lektury. Nie wiem czy było to zamierzone czy przypadkowe, mam nadzieję, że jednak to drugie. Poza tym nie mam do czego się przyczepić, książka rozbudza wyobraźnię, wzbudza mnóstwo emocji i przyjemnie się czyta a to chyba najważniejsze.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję autorce i Wydawnictwu WasPos.


"Dom na granicy" Anna Wojtkowska-Witala

Rodzina powinna dawać poczucie bezpieczeństwa, stanowić tarczę przeciw wszelkiemu złu, ale co zrobić kiedy ta podstawowa komórka społeczna n...