19 marca 2021
"Kocham Cię mimo wszystko" Małgorzata Lis
Dwoje ludzi, dwa przeciwstawne poglądy a w tym wszystkim miłość. Anna i jej życie według Boskich przykazań i Marcin, który w Boga nie wierzy. Przyznam, że początkowo historia tych dwojga mocno mnie irytowała, były momenty kiedy chciałam zamknąć książkę i o niej zapomnieć a to dlatego, że jeśli chodzi o poglądy to bliżej mi do Marcina. Jednak z każdą kolejną kartką historia nabierała tempa i zdarzeń, które ogromnie wpłynęły na jej jakość i wartość. Chciałabym kiedyś na swojej drodze spotkać takiego księdza Adama dyskusje z nim byłyby przyjemnością. Mimo, że początki były trudne nie żałuję czasu poświęconego na przeczytanie tej książki a za tę możliwość dziękuję Zaczytanej Ewelce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Powitanie słońca" Katarzyna Sarnowska
To jedna z takich książek, o których chce się napisać i źle i dobrze. Fabuła dość interesująca, jednak główna bohaterka...
-
"Uważajcie, czego sobie życzycie, bo może się spełnić. Chciałam od życia czegoś nowego, ekscytującego i dostałam. Choć nie dokładnie t...
-
"Przydomek „Niezapominajka” pasował do niej. Niepozorna, wszędobylska, potrafiła wedrzeć się tam, gdzie inni nie mo...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz