08 sierpnia 2020
"Na koniec świata" Ewa Maja Maćkowiak
Bardzo przyjemna, ciepła i zabawna opowieść z dramatycznymi wątkami. Historia Basi, która w konsekwencji życiowych porażek postanawia rozpocząć nowy etap swojego życia w miejscowości Koniec Świata. Zdarzenie dwóch światów, przyjezdnej Basi i mieszkańców Końca Świata na czele z niesamowitą Rzepkową, prowadzi do serii zabawnych sytuacji.
Książka warta uwagi jeśli nie szukasz niczego bardzo ambitnego. Fajna lektura na leniwe popołudnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Powitanie słońca" Katarzyna Sarnowska
To jedna z takich książek, o których chce się napisać i źle i dobrze. Fabuła dość interesująca, jednak główna bohaterka...
-
"Uważajcie, czego sobie życzycie, bo może się spełnić. Chciałam od życia czegoś nowego, ekscytującego i dostałam. Choć nie dokładnie t...
-
"Przydomek „Niezapominajka” pasował do niej. Niepozorna, wszędobylska, potrafiła wedrzeć się tam, gdzie inni nie mo...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz