09 sierpnia 2020
"Mój drugi brzeg" Janusz Muzyczyszyn
Książka dotarła do mnie w ramach Book Tour organizowany przez Zaczytana Ewelka i autora.
Cudowna, ciepła opowieść. Pełna refleksji nad upływającym czasem i życiem. Ta historia pokazuje, że pobyt w domu opieki nie musi być smutnym końcem ludzkiej egzystencji. Książka udowadnia, że na każdym etapie życia mamy do spełnienia jakąś misję, że czasem Ci, którzy służą nam pomocą sami tej pomocy potrzebują. Serdecznie polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Powitanie słońca" Katarzyna Sarnowska
To jedna z takich książek, o których chce się napisać i źle i dobrze. Fabuła dość interesująca, jednak główna bohaterka...
-
"Uważajcie, czego sobie życzycie, bo może się spełnić. Chciałam od życia czegoś nowego, ekscytującego i dostałam. Choć nie dokładnie t...
-
"Przydomek „Niezapominajka” pasował do niej. Niepozorna, wszędobylska, potrafiła wedrzeć się tam, gdzie inni nie mo...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz