09 czerwca 2020

"Dom z kryształu" Elżbieta Ceglarek


 To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Elżbiety i moje emocje szaleją. Z jednej strony książka bardzo mi się podobała, mimo trudnego tematu życia z mężem tyranem, były łzy, była złoć na główną bohaterkę za jej bierność i uległość. Jednak z każdą przeczytaną stroną widziałam jak postawa Dagmary ulega zmianie, jak nabiera pewności siebie i jak jej odwaga wzrasta do tego aby zawalczyć o szczęście swoje i swoich dzieci. No i właśnie ta dalsza część książki zupełnie do mnie nie trafiła. W momencie kiedy wszystko zaczyna się układać w życiu Dagi odchodzi od źródła swoich problemów okazuje się nagle, że ma obok siebie dwóch nowych szaleńczo zakochanych w niej mężczyzn i trzeci czeka gdzieś w tle, tego dla mnie było za dużo. Do tego matka i siostra mówiące jej jak ma żyć doprowadzały mnie do szału.
Po zastanowieniu doszłam jednak do wniosku, że książka jest napisana dobrze bo wzbudza we mnie masę emocji. Mimo mieszanych uczuć co do zachowania Dagi względem jej adoratorów na pewno sięgnę po kolejną część bo jednak ciekawi mnie jak ułożą się dalej jej losy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Świeże blizny" Aleksandra Mantorska

     Wiecie jak to jest, kiedy trafia do Was książka i okazuje się, że to druga część cyklu ? No właśnie, tak było u mnie tym razem i nie by...