Rodzinne sekrety, skrzywione relacje, niedopowiedzenia, zawiedzione
nadzieje i szereg innych czasem skrajnie różnych emocji to jest to co
funduje nam autorka w tej książce. Historia Marty i Poli rozkręca się
powoli i trochę nudno jednak z czasem nabiera tempa i wciąga do
ostatniej strony.
Życie dziewczyn wali się po stracie najbliższych, sprawy głęboko
schowane zaczynają wychodzić na światło dzienne. Ponadto poznajemy
barwnych mieszkańców Anielina z ich bagażem doświadczeń a także
spotykamy tajemniczego Marcina, który mimo, że przyjezdny szybko
zaskarbia sobie sympatię mieszkańców.
Problemy dnia codziennego przeplatają się z zacieśnianiem więzów
sąsiedzkich i zawieraniem nowych przyjaźni, w niektórych strzela Amor
ale czy jego strzały dosięgną celu ? Jaką tajemnicę skrywa Marcin ?
Teraz czekam na kontynuację bo czuję niedosyt.
Czytam dla przyjemności dziękuję za zorganizowanie Book Tour dzięki, któremu mogłam przeczytać książkę.
17 czerwca 2022
"Przyjaciółka" - Iwona Mejza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Powitanie słońca" Katarzyna Sarnowska
To jedna z takich książek, o których chce się napisać i źle i dobrze. Fabuła dość interesująca, jednak główna bohaterka...
-
"Uważajcie, czego sobie życzycie, bo może się spełnić. Chciałam od życia czegoś nowego, ekscytującego i dostałam. Choć nie dokładnie t...
-
"Przydomek „Niezapominajka” pasował do niej. Niepozorna, wszędobylska, potrafiła wedrzeć się tam, gdzie inni nie mo...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz