Ta książka to z pewnością nie kolejne lekkie i przyjemne czytadło na lato. Nie mniej jednak jest to pozycja, którą warto przeczytać. Dla jednych historia Igi będzie powrotem do własnych wspomnień i przeżyć, innym otworzy oczy na problem przemocy w rodzinie. Autorka bardzo dobrze przedstawiła sposób myślenia osoby, której ta przemoc dotyczy i choć w kilku momentach miałam ochotę potrząsnąć Igą to wiem, że nic by to nie dało bo jej dusza jest krucha jak porcelana, gotowa rozbić się w każdej chwili na drobne, trudne do poskładania kawałki.
Życie z agresywnym ojcem jest dla Igi traumą nie do przeskoczenia a
słowa rzucane pod jej adresem stały się dla niej prawdą absolutną. W
takim skrzywionym spojrzeniu na siebie utwierdza ja jeszcze osoba,
która obiecała kochać ją ponad wszystko - jej mąż. Czy Iga zdobędzie
się na odwagę, na którą nie zdobyła się jej matka i wyrwie się z
toksycznego związku ? Co jeszcze szykuje dla niej los stawiając na jej
drodze Adama ? Czy Iga ma jeszcze szansę na miłość ? Tylko jak kochać
nie kochając siebie ?
Zapraszam do lektury bo naprawdę warto.
Książka przeczytana dzięki blogowi Czytam dla przyjemności.
Dziękuję za opinię.
OdpowiedzUsuń