13 września 2020
"Mrok we krwi" Paweł Kopijer
Przyznam, że fantastyka mi nie leży, jednakże od każdej reguły są wyjątki i tutaj taki mamy. Historia Winei i Norana początkowo wydawała się potwierdzać moje wcześniejsze odczucia co do gatunku jednak z biegiem czasu odkryłam, że co raz bardziej zaczyna mnie ona wciągać. Wyobraźnia autora zrobiła na mnie ogromne wrażenie a sposób przedstawienia postaci pozwala bardzo łatwo wyobrazić sobie ich wygląd. Wszystko w książce jest przedstawione dość obrazowo i przystępnie i choć nie jest to książka po którą sięgnęłabym gdyby nie Book Tour u Zaczytanej Ewelki to jednak nie żałuję, że ją przeczytałam i jeśli będzie okazja na pewno przeczytam kontynuację. Polecam tym, którzy lubią fantastykę i nie tylko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Listy z jeziora" Agnieszka Korol
Las, jezioro i spokojny pensjonat, chciałoby się rzec, czegóż chcieć więcej ? Liczni goście tworzą barwne tło dla tajemniczych lis...
-
Czas świąteczny, poprzez panującą wtedy atmosferę, zmusza poniekąd autora do pisania historii pełnych refleksji ku pokrzepieniu serc. A...
-
"Uważajcie, czego sobie życzycie, bo może się spełnić. Chciałam od życia czegoś nowego, ekscytującego i dostałam. Choć nie dokładnie t...
-
"Nie wolno zbyt łatwo rezygnować, gdy się w coś mocno wierzy." Książka mimo ciekawej okładki i dość chwytliwego tytułu n...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz