29 sierpnia 2020
"Piętno dzieciństwa" Katarzyna Kielecka
Trudno jest mi napisać coś o tej książce. O ile pierwszą część pochłonęłam niemal jednorazowo o tyle ta sprawiła mi nieco kłopotu. Być może spowodował to trudny temat książki, a być może to nie był mój czas na zapoznanie się z nią. Czytanie mi nie szło więc zaczęłam słuchać audiobooka. Tak czy siak ostatecznie stwierdzam, że warto było się "pomęczyć".
Wahanie Wojtka jego przemyślenia i niezdecydowanie na zasadzie "chciałbym ale się boję" - chwilami miałam wrażenie, że czytam wciąż to samo. Dopiero kiedy poznałam dokładnie jego historię poszczególne niezrozumiałe kawałki opowieści wskoczyły na swoje miejsce. Niezaprzeczalnie postać rezolutnej Zuzi wnosi do opowieści powiew świeżości i nadaje jej swoistego blasku. Dotychczasowe życie Wojtka w zderzeniu z dziecięcą świeżością i prostotą wkroczy na nowe tory, tylko czy to wystarczy aby podjąć walkę z wieloletnimi demonami ? Co na to wszystko Ania, mama Zuzanki, czy zdoła ponownie zaufać Wojtkowi ? O tym musicie przekonać się sami. Ja polecam 😊
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Powitanie słońca" Katarzyna Sarnowska
To jedna z takich książek, o których chce się napisać i źle i dobrze. Fabuła dość interesująca, jednak główna bohaterka...
-
"Uważajcie, czego sobie życzycie, bo może się spełnić. Chciałam od życia czegoś nowego, ekscytującego i dostałam. Choć nie dokładnie t...
-
"Przydomek „Niezapominajka” pasował do niej. Niepozorna, wszędobylska, potrafiła wedrzeć się tam, gdzie inni nie mo...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz