Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i od razu pewien niesmak. Książka całkiem fajna gdyby nie osobiste (?) poglądy polityczne pisarki. Czy taki był zamysł, czy też wyszło tak pod wpływem chwili ? Tego nie wiadomo. Pomysł na historię bardzo ciekawy dużo legend i historii Podhala sprawiają, że książka jest przyjemna w czytaniu. Trochę sensacji, trochę miłości, szczypta magii i dużo pięknych górskich krajobrazów to to dzięki czemu książka nie do końca jest zła. Jak w bajkach dobro zwycięża zło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Świeże blizny" Aleksandra Mantorska
Wiecie jak to jest, kiedy trafia do Was książka i okazuje się, że to druga część cyklu ? No właśnie, tak było u mnie tym razem i nie by...
-
"W tym momencie gdzieś w pobliżu huknęło. Miała wrażenie, że gmach szpitala się poruszył. Od wczoraj znała już te odgłosy zwiastujące ś...
-
"Każdy kolejny dzień można interpretować jako porażkę lub sukces - wszystko zależy od nastawienia. Te gorsze uczą pokory, te lepsze daj...
-
"Nie, nie jesteś słaba, a uczciwa. Musisz zawsze postępować w zgodzie ze swoim sumieniem. Swoim, nie czyimś. Poza tym pamiętaj, że Bog...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz