28 listopada 2019
"Srebrny łabędź" Amo Jones
Mam mętlik. Z jednej strony książkę czytało się szybko i dość przyjemnie z drugiej drażniła mnie fabuła. Po opisie spodziewałam się czegoś bardziej mrocznego a dostałam dzieciaków z rozbuchanym ego i kipiącym hormonami nad, którymi nikt nie a kontroli. I choć bohaterowie nie do końca przypadli mi do gustu to z czystej ciekawości, jak potoczy się dalej ta historia, sięgnę po następną część.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
"Śmierć żonokrążcy" Iwona Banach
" Wiem, że przy tej kobiecie wampir wydaje się kotkiem ślicznotkiem, ale nie demonizujmy jej aż tak! ...
-
"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne." Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat,...
-
"W każdym artyście ścierają się dwa przeciwstawne pragnienia. Być zapamiętanym na wieki i pozostać niewidzialnym." Ta hist...
-
"Czasami ludzie potrafią tak namieszać w głowie, że możemy przegapić coś bardzo ważnego." Czasem po przeczytaniu książ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz