"Gdy los zamyka ci jedne drzwi, to chwilę potem otwiera inne."
Przyjemnie było wrócić do Anielina, poczuć ten specyficzny klimat, morze życzliwości płynące od braci Pruskich, apetyczne zapachy z cukierni Stefanii. Świąteczna aura wisząca nad miasteczkiem była wręcz namacaln i powodowała, że latem można było poczuć tą specyficzną dla świąt aurę.
Czas świąteczny to czas wybaczenia, miłości i przyjaźni i to wszystko znajdziecie w tej historii. Jenak, żeby nie było zbyt sielankowo i... nudno, autorka dodaje jeszcze tajemniczą i tragiczną sprawę sprzed lat. Nowi bohaterowie są powiązani ze starymi jednak i oni muszą odnaleźć się w nowej dla siebie sytuacji.
To historia tajemnicy, zerwanych więzi rodzinnych, zazdrości, samotności i niepewności. Z drugiej strony pokazuje, że rodzina, przyjaźń i miłość dają nam najwięcej siły do walki z przeciwnościami losu.
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki Book Tourowi organizowanemu przez bloga Czytam dla przyjemności.
Książki Iwonki uwielbiam i również chętnie obejmuję je swoim patronatem medialnym.
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych autorek 😉
OdpowiedzUsuń