Kolejna książka podróżniczka, która trafiła w moje ręce i udowodniła, że okładkowe opisy nie oddają treści.
Starożytna cywilizacja Majów, poszukiwanie swoich korzeni, tajemnice i
naukowe umysły chcące wiedzieć więcej to tylko wierzchołek tej
literackiej góry. Historia opisana w książce początkowo wydawała mi się
bardzo chaotyczna i jakby pozlepiana z różnych wątków, jednak z czasem
ten chaos nabrał sensu i spójności a sama opowieść wciągnęła i dała
wiele przyjemności.
Zuzanna i Adam, dwa ścisłe umysły, które połączy nie tylko miłość do
nauki i badań. Oboje tak skupieni na odkrywaniu tego co nie odkryte, że
prawie nie zauważają tego co jest w życiu równie ważne. Żeby nie było
tak poważnie i sielankowo mamy tu również wątek kryminalny, nie zbyt
rozbudowany ale jednak.
Książka to taka fantastyka ale czy do końca ? Przecież czas zatacza koło, więc może jest tu ziarno prawdy ?
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz