Książka nietypowa, wciągająca i zaskakująca. Kryminał ale chyba nie do
końca. Jest to z całą pewnością książka, którą Zuzanna Arczyńska
totalnie mnie zaskoczyła ale pozytywnie. Przyzwyczajona do jej książek
obyczajowych i stylu pisania byłam bardzo ciekawa tej pozycji. I co tu
mamy ? Mamy zbrodnię, mamy porwanie a wszystko to kręci się wokół
trudnego tematu pedofilii. Temat trudny ale taki o którym należy mówić.
Historie kryminalne to jakby tło dla skomplikowanych relacji bohaterów,
którzy od początku dają się lubić i zwyczajnie kibicuje się im i ich
trudnej miłości. Dlatego też zakończenie było dla mnie totalnym
zaskoczeniem, czegoś takiego zupełnie się nie spodziewałam.
Wbrew pozorom książka nie ma ładunku emocjonalnego o sile tsunami.
Historia opowiedziana jest prosto i prawdziwie, bez ubarwień i zbędnych
opisów. Z pewnością sięgnę po część następną bo bardzo jestem ciekawa
losów Marka.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz