Trudno mi coś napisać bo książka mi się podobała i nie podobała. Sama
fabuła jak najbardziej przypadła mi do gustu. Tajemnica, wątek
kryminalny i miłosny o jest to co lubię. Wplątanie w to wszystko
syryjskich uchodźców nadaje historii pewien smaczek. Pomysł na historię
jest jak najbardziej udany jednak objętość książki, niektóre opisy i
przemyślenia bohaterów były dla mnie za obszerne i nużące. O ile
historia Weroniki i Jusufa bardzo mnie wciągnęła i chętnie poznałabym
ich dalsze losy to trochę obawiam się kolejnego dużego tomiszcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz