Długo biłam się z myślami co napisać. Dawno żadna książka tak mną nią
wstrząsnęła. Nie jest to łatwa lektura zwłaszcza dla kobiety, bo porusza
bardzo osobiste doświadczenia związane z ciążą i porodem. Wydarzenie
najpiękniejsze i niezapomniane dla kobiety w tej książce dla niejednej
zmienia się w koszmar. Nikt nie jest w stanie pojąć bezmiaru cierpienia
przez jaki przeszły te kobiety, miały one jednak swojego anioła, który
nad nimi czuwał i nie pozwał się poddać. Książka warta przeczytania
również że względu na zawarte w niej relacje byłych więźniarek z obozu w
Auschwitz. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz