"(...) w życiu można przywyknąć do wszystkiego. Zwłaszcza kiedy nie ma innego wyboru."
Czasami los ma swój indywidualny plan na nasze życie i jest on zazwyczaj przeciwieństwem tego czego sami chcemy. Naszym zadaniem jest poddanie się mu lub walka z nim i dążenie do osiągnięcia obranego celu. Podobnie historia ma się z bohaterkami tej książki jedne buntują się i nie chcą zaakceptować rzeczywistości a inne idą z prądem i szukają sposobu na przetrwanie a pieczę nad tym trzyma seniorka rodu na barki, której spada obowiązek opieki nad czterema młodymi dziewczynami.
Ta opowieść to historia kobiet, które zostają same w obliczu Wielkiej Wojny, bez męskiego wsparcia i finansowego zabezpieczenia muszą zmierzyć się z tym co do tej pory było im nieznane. Nowe warunki, w których przychodzi im żyć wyzwalają w nich nieznane dotąd emocje, udowadniają, że chcieć to móc, oraz pokazują, że w każdej kobiecie drzemie ogromna siła i odwaga.
Książka jest ciekawa i wciągająca, wielowątkowa przez co czytelnik z pewnością się nie nudzi a sposób w jaki wszystko się dzieje sprawia, że książka jest z tych nieodkładalnych. Miłość, zbrodnia, tragedia, konspiracja, to tylko niektóre z wątków jakie są w tej książce a jeśli lubicie historie, których tłem są wydarzenia historyczne to ta pozycja jest dla Was. Ja wiem jedno, to moje pierwsze spotkanie z twórczością Idy Żmijewskiej ale z pewnością nie ostatnie a kontynuację losów rodziny Kellerów muszę przeczytać na pewno bo zakończenie tylko podsyciło moją ciekawość.
Za możliwość poznania skrawka twórczości Pani Idy dziękuję Neave Creations !