19 maja 2021

"Prosto w serce" - Jolanta Kosowska

 


Już dawno żadna książka nie wciągnęła mnie tak jak "Prosto w serce"  Jolanty Kosowskiej i to dosłownie wciągnęła, przeczytałam ją od "deski do deski" bez przerwy zapominając o obowiązkach domowych.

Autorka stworzyła piękną opowieść o miłości, która rodzi się w pięknej Prowansji, do której trafia Hania po przeżytym zawodzie miłosnym. Poznaje tam Andre, z którym od początku ma dobry kontakt jednak jej strach przed kolejnym rozczarowaniem jest większy niż chęć rozpoczęcia nowego związku. Mnie osobiście ta opowieść urzekła swoją prostotą mimo, że porusza również trudny temat choroby i radzenia sobie lub nie w jej obliczu. Nic nie jest wyolbrzymione czy przerysowane, piękne opisy Prowansji powodują, że chce się to wszystko zobaczyć na własne oczy. Bohaterowie są prawdziwi i chętnie spotkałabym ich w realnym życiu. Każdy z nich spełnienia konkretną rolę w życiu Hani, która w brutalny sposób odkrywa, że "Kocham Cię nad życie" nie zawsze sprawia, że żyli długo i szczęśliwie. Czy Hania da szansę nowej miłości ? Co ukrywa Andre ? Co się wydarzy gdy w życie Hani ponownie wkroczy jej dawna miłość ? I czy potwierdzą się pewne diagnozy lekarskie ? O tym wszystkim dowiecie się czytając książkę. Polecam.

Za możliwość zapoznania się z piórem Jolanty Kosowskiej dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności.

18 maja 2021

"Obrońcy" Franciszek M. Piątkowski

 


 Zacznę od tego, że książka dotarła do mnie dzięki Book Tourowi organizowanemu przez bloga Czytam dla przyjemności i jak wiele razy powtarzam każdy taki Book Tour jest dla mnie jak jajko niespodzianka, nigdy nie wiem na co trafię, tym razem było tak samo.

Biorąc książkę do ręki zastanawiałam się co w niej znajdę. Pierwszy szok przeżyłam czytając opis i dowiadują się, że to kolejna część serii, drugi szok, że to fantastyka a trzeci, że czytając ją popłynęłam na tyle żeby chcieć dowiedzieć się co było wcześniej. Mimo, że serię zaczęłam czytać od końca to nie miałam większego problemu z odnalezieniem się w treści, bo jest to jakby kolejna przygoda, następne zadanie do wykonania przez Widzącego. Owszem były momenty kiedy coś mi umykało ale pomocne były odnośniki, które odsyłały do odpowiednich wątków wcześniejszych części serii. 

Początkowo nie byłam zachwycona gatunkiem książki bo nie przepadam za fantastyką jednak z każdą kolejną przeczytaną kartką wciągałam się co raz bardziej w świat prastarych Bogów, upiorów, strzygoni, demonów i innych mniej lub bardziej szkaradnych postaci. Wśród tego mrowia odmieńców jest on - Marek Lichocki - Widzący, tylko on może pokonać Trojana, boga chaosu, który przybył, aby zniszczyć Jaźń i podporządkować sobie ludzi. Tylko on może odnaleźć miecz Świętowita, dzięki któremu pokona zło.

Bardzo podobała mi się opisana historia była zupełnie inna niż wszystko co dotychczas przeczytałam. Autor bardzo fajnie połączył teraźniejszość z pradawnymi wierzeniami i bardzo obrazowo przedstawił postaci bogów i innych stworów. Jedne od początku polubiłam inne przekonywały mnie do siebie powoli a inne od początku budziły odrazę ale przecież o to chodzi stwory i demony nie mają być miłe. Rewelacyjnie stworzona historia, wszystko spójne i przejrzyste, każdy wątek ma swoje zakończenie, chociaż nie jeden nie ma zakończenia ale to już jest temat na kolejną książkę o przygodach Widzącego. 

Zachęcam do zapoznania się z całą serią. Ja wracam do początku, muszę odkryć jak to wszystko się zaczęło.

 

 

 

13 maja 2021

"Niełatwe powroty" - Aleksandra Rak


 "Niełatwe powroty" to książka naładowana emocjami. Już od pierwszej strony nie sposób oderwać się od lektury, mnie wystarczyła jedna zarwana noc.
Poukładane życie trzech sióstr burzy informacja o zawale ich ojca, mieszkająca z nim na co dzień Klaudia przeżywa to najmocniej, dla Patrycji choroba ojca jest pretekstem do wyjazdu z Irlandii i pozostawieniu za sobą trudnych spraw; dla Martyny z kolei jest to okazja do zrobienia dobrego interesu. Trzy kobiety, trzy różne charaktery, trzy różne historie. Jak potoczą się ich losy w Pensjonacie na wzgórzu musicie przekonać się sami, zapewniam Was jednak, że nic tu nie jest takie jakie się wydaje a bohaterowie wzbudzają całą gamę emocji. Autorka bardzo łatwo splata z sobą losy bohaterów by na koniec zostawić nas z odpowiednią dawką zaskoczenia, niedowierzania i chęci sięgnięcia po więcej. Ja z pewnością chcę więcej !!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję dziewczynom z Czytam dla przyjemności.

"Jeszcze jedna szansa" - Agata Sawicka

 


Młoda kobieta, nieoczekiwany spadek i próba odkrycia jego tajemnicy. Do czego doprowadzi odkrywanie przeszłości i jak to wpłynie na teraźniejsze życie Hani ? Jaki wpływ na nią będzie miało pojawienie się małego Arturka i jego ojca ? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań uzyskacie tylko czytając książkę.
Na mnie osobiście książka zrobiła duże wrażenie, już sam jej początek zaintrygował mnie bardzo mocno a z każdą kolejną stroną było tylko lepiej. Sama historia pisana jest dwutorowo i to nadaje jej charakteru. Mamy tu czasy współczesne i tajemniczy dom otrzymany w spadku oraz okres wojny i związana z nim historia życia babci głównej bohaterki.
Prócz zawiłych losów i rodzinnych tajemnic mamy również wątek tajemniczej śmierci mamy małego Arturka i tutaj nasuwa się pytanie ile prawdy jest w ludzkim gadaniu ?
Książkę szczerze polecam.
Za możliwość jej przeczytania dziękuję dziewczynom z Czytam dla przyjemności.